Chór Salawa - Pielgrzymka do Rzymu

Pielgrzymka do Rzymu


„Gdy muzyka grała, ona w sercu Panu jedynie śpiewała...”
Jakub de Voragine

Wyjeżdżając do Rzymu mieliśmy niesłychaną okazję do nawiedzenia miejsc związanych ze św. Cecylią – w Chrześcijańskich Katakumbach oraz Kościele pod jej wezwaniem, gdzie znajdują się oryginalna rzeźba oraz grób św. Cecylii. Święta Cecylia ma dla nas jako Chóru szczególne znaczenie, bowiem do Niej najczęściej wzdychamy podczas muzycznych zmagań prosząc o natchnienia. Dzień, w którym wspomina się i w sposób szczególny czci Patronkę chórów, muzyki kościelnej przypada własnie na listopad... Listopad - na ten właśnie miesiąc Chór Salawa zarezerwował sobie szczególny czas w szczególnym miejscu – w Rzymie, Wiecznym Mieście. W mieście, z którego wywodzą się znakomici artyści, uczeni i święci. W miejscu gdzie tak dobitnie sztuka łączy się, przeplata i współistnieje z wiarą. Sztuka sakralna w Rzymie – poprzez którą artyści wyrazili swoje uwielbienie i wdzięczność niebu.

Nasza pielgrzymka z okazji pięciolecia Chóru to duchowe spotkanie z patronką chórzystów pochodzącą z Rzymu - św. Cecylią, poznanie dziejów wiecznego miasta i chrześcijańskiej historii z nim związanej, przede wszystkim ludzi, którzy będąc chrześcijanami dali świadectwo odwagi i życia w zgodzie z prawem Bożym w owym czasie. Pielgrzymka przebiegała również bardzo intensywnie pod względem zwiedzania i poznawania Rzymu. Grupa chórzystów i ich rodzin liczyła 30 osób, w tym troje dzieci. Bardzo sprawnie dolecieliśmy do Rzymu oraz przejechaliśmy wynajętym autokarem do Domu Pielgrzyma im. Św. Jana Pawła II. Poznawanie Rzymu rozpoczęliśmy od zwiedzania ogrodów wraz z Willą Borghese, w którym znajduje się muzeum. Pani Monika z altów specjalnie przygotowała i opracowała dla nas program zwiedzania Rzymu i podczas całej pielgrzymi poza wcieleniem się w rolę merytorycznego przewodnika była zarazem Aniołem – z wielka łagodnością i delikatnością ale konsekwentnie wyznaczała kierunki naszej trasy. Pani Monika wplatała w swe opowieści szereg anegdot i ciekawostek przez co zwiedzanie było niezwykle barwne i tkwiło się w oczekiwaniu na więcej. Z kolei Kuba z basów, z racji wyśmienitej orientacji w terenie, oprowadzał i doprowadzał do wszystkich interesujących nas punktów wycieczki. Dzień drugi w całości poświęciliśmy Watykanowi, wraz z przewodniczką - Panią Brygidą – przeszliśmy żwawo przez rozległe i piękne ogrody watykańskie, odśpiewaliśmy kilka pieśni pod biblioteką i miejscem wypoczynku emerytowanego papieża Benedykta XVI,

Dzień trzeci rozpoczęliśmy Mszą Świętą przy grobie Św Jana Pawła II, w której to również uczestniczyliśmy śpiewając. Msza ta została odprawiona przez ks. Marka ze Zgromadzenia XX. Misjonarzy. W tym dniu przypadł obchodzony w Polsce Dzień Nieodległości, więc uczciliśmy go bardzo wymowną pieśnią „Boże coś Polskę”! Utkwiło mi też w sercu głębsze znaczenie miłosierdzia, a właściwie jak być miłosiernym. Nie każdy potrzebuje wsparcia materialnego, często jest ubogi moralnie i najbardziej łaknie miłosierdzia drugiego człowieka. Kolejne punkty pilegrzymki to Koloseum, Forum Romanum, Usta Prawdy - każdy punkt bardzo ciekawy. Szczególne podziękowania dla Siostry Marii, która przez cały czas wycieczki służyła pomocną ręką przy prowadzeniu dzieci. Dzięki Siostrze dzieci pokonywały same niebotyczne dystanse i nie marudziły!

Ponieważ Chór Salawa jest chórem przykościelnym, dlatego też charakter wyjazdu był mocno osadzony w rzeczywistości kościelnej. Nie tylko zwiedzaliśmy obiekty sakralne, uczestniczyliśmy na audiencji u papieża Franciszka, czy zwiedzaliśmy Watykan. Nasz pobyt noclegowy również wyrażał naszą chęć i wolę obcowania z rzeczywistością bliższą duchowi - Domu Pielgrzyma pod wezwaniem Jana Pawła II. Dzięki temu mogliśmy uczestniczyć prawie codziennie we Mszy Świętej z czynnym udziałem naszego chóru. W Domu Pielgrzyma przebywała w tym samym czasie również grupa niemiecka, wraz z którą pod przewodnictwem ich wspaniałego Księdza Proboszcza, a naszego rodaka, gromadziliśmy się na Eucharystii. Te wspólne Msze Święte, bardzo radosne i serdeczne, pokazały jak niesamowicie Jezus Chrystus łączy wszystkich ze sobą - wprowadza pokój we wzajemne relacje, mimo trudnej historii na przestrzeni wieków.

Maja Rudkowska

Data: 3 kwietnia 2017   | Do góry |




Aktualne informacje